Wyobrażając sobie wymarzone, przepiękne wnętrza, mam przed oczyma dom, elegancki, nowoczesny lekko romantyczny… Tak się zastanawiałam, co może mieć wpływ na stworzenie takiego wyjątkowego gniazdka. Do głowy mi przyszła jedna myśl- subtelne oświetlenie. No tak, ale czy tradycyjne żyrandole, kinkiety czy porozstawiane wszędzie lampy, są stanie przybliżyć mnie do upragnionego efektu? Chyba jednak nie. Długo szukałam idealnego rozwiązania i wpadłam na genialny pomysł! Listwy przypodłogowe LED okazały się strzałem w dziesiątkę!

Mój dom, moje królestwo..

Wnętrza wykończone listwami przypodłogowymi LED robią niesamowity efekt. Z jednej strony, ożywiają, czy wypełniają dane wnętrze, a z drugiej strony nadają mu delikatnej tajemniczości. Po zamontowaniu tego typu oświetlenia, napawa nas pewnego rodzaju spokój. Nasze oczy, odczuwają ulgę po całym dniu wytężonej pracy, pragną odpoczynku i relaksu. Często słyszymy: przygaś światło, bo mnie razi- prawda? Tutaj nie musimy się już o to martwić. Takie źródło światła spokojnie możemy zamontować nie tylko w naszych domach, ale również w restauracjach, biurach czy sklepach. Dodatkowo zwróćcie uwagę, że świecące listwy, mogą być także bardzo bezpiecznym rozwiązaniem. Kto nie lubi buszować w nocy po domu? Chyba każdemu to się zdarza, ale nasze listwy, mogą nas uchronić prze potknięciami czy upadkami. Doskonale sprawdzają się w pomieszczeniach przechodnich, takich jak przedpokój, ganek czy korytarzach. Teraz pewnie zastanawiacie się, czy Was stać na taki luksus? No jak, światło włączone przez całą noc? Taśmy led umieszczone w listwie przypodłogowej, są wysoce energooszczędne, dzięki czemu nie musimy obawiać się kosmicznych rachunków za prąd.

Warto, nie warto?

Zdecydowanie warto! Oprócz fantastycznego waloru estetycznego listwy LED spełniają wszystkie funkcje, jak listwy standardowe. Wykonane są z wysokoodpornych i wytrzymałych materiałów . Dzięki temu, zapewnią nam długoletnia eksploatacje. Odporność na wilgoć, grzyby czy pleśń, umożliwia ich stosowanie zarówno w łazienkach, jak i toaletach. Wyobraźcie sobie, że nie trzeba w łazience ustawiać tysiąca świec, tylko cyk… i już mamy romantic mood. Coś niesamowitego, co zapewne docenią nie tylko kobiety, ale myślę że również mężczyźni. Jeżeli chodzi, o mężczyzn, to jest jeszcze jeden aspekt który powinien ich ucieszyć…a mianowicie bardzo prosty montaż świecących listew. Oczywiście nikogo nie chciałam urazić, ale domniemywam, że w większości polskich rodzin, to właśnie facet odpowiada za tego rodzaju remonty. Ok, wracając do montażu, wystarczy zaopatrzyć się w piłę kątową i preferowany klej montażowy. Do odpowiednio przyciętych profili i wywierceniu otworu na zasilające przewody, przyklejamy taśmy LED.  Pamiętajmy, aby nasz profil był dokładnie odtłuszczony, dzięki czemu taśma LED będzie si e trzymała przez długie, długie lata. Finalnie naszą oświetloną listwę montujemy do ściany dedykowanym klejem montażowym. Teraz wystarczy podłączyć taśmę do napięcia i gotowe! Prawda, że proste?

Bo wyobraźnia jest od tego…

Bawcie się proszę wzorami, kolorami, stylami. Tylko wyobraźnia Was ogranicza. Oczywiście, należy zachować umiar we wszystkim. Wybierając na przykład finezyjna listwę i na każdej ze ścian podpinając inny kolor oświetlenia, łatwo możemy zaliczyć wpadkę aranżacyjną. Chodzi tu bardziej o takie zastosowanie, światła aby współgrało z naszym wnętrzem. Aby powodowało, że czujemy się miło i przytulnie w naszym domu. Na koniec mogę zaproponować jeszcze jedno cudowne rozwiązanie, które ostatnio przykuło moją uwagę. Oprócz podłogi,  listwa  LED została zamontowana również między sufitem a ścianą. Wszystko w tej samej formie i w tych samych kolorach, taki zestaw naprawdę robi niesamowite wrażenie!

Po więcej porad w doborze listew lub ich montażu zapraszamy do kontaktu na www.dekorplanet.pl